Dla kobiet: jak zrozumieć mężczyznę!

Dla kobiet: jak zrozumieć mężczyznę!

Kilka zasad, których przestrzeganie przez kobiety sprawi, że świat związków będzie o niebo lepszy:
- Naucz się obsługiwac deskę sedesową. Jesteś dużą dziewczynką. Jeśli jest podniesiona to ja opuść. Ja potrzebuję podniesionej a ty opuszczonej. Ja nie narzekam kiedy znajdę opuszczoną.
- Niedziela = sport. To jest jak przypływy i fazy księżyca.
- Zakupy to NIE jest sport. Nie zmienię zdania w tej kwestii.
- Płacz = szantaż.
- Mów czego chcesz. Niech to będzie jasne: dyskretne sugestie nie działają. Oczywiste sugestie nie działają. Jeśli czegoś chesz - powiedz to.
- 'Tak' i 'Nie' są wystarczającymi odpowiedziami na większość pytań.
- Przyjdź do mnie z problemem jeśli chcesz pomocy w jego rozwiązaniu. Tym się zajmuję. Po współczucie zgoś się do swoich przyjaciółek.
- Ból głowy trwający miesiąc JEST problemem. Idź do lekarza.
- Coś co powiedziałem pół roku temu nie może być argumentem w dyskusji. W gruncie rzeczy wszelkie komentarze należy uznać za niebyłe 24 godziny po wypowiedzeniu.
- Jeśli nie ubierasz się jak dziewczyna z reklamy Victoria's Secret, nie oczekuj że będę zachowywał się jak amant z opery mydlanej.
- Jeśli sądzisz że jesteś gruba, to pewnie masz rację. Po co mnie pytasz?
- Jeśli coś co powiedziałem można zrozumieć na dwa sposoby, a jeden z nich powoduje że jesteś zła lub smutna, to chodziło mi o ten drugi.
- Możesz mnie poprosić żebym coś zrobił lub powiedzieć mi jak to zrobić. Jeśli już znasz najlepszy sposób, zrób to sama.
- Jeśli masz coś do powiedzenia, postaraj się powiedzidzieć to w czasie reklam.
- Krzysztof Kolumb nie pytał o drogą, ja też nie muszę.
- Mężczyźni widzą w 16 kolorach, jak w starym Windowsie. Pomarańczowy, brzskwiniowy i dyniowy to ten sam kolor.  
- To co swędzi, będzie drapane. Takie jest prawo natury.
- Kiedy pytam "czy coś jest nie tak?" a ty opowiesz "nic", będę zachowywał się tak jakby to była prawda. Wiem że kłamiesz, ale szkoda mi zachodu.
- Kiedy zadajesz pytania na które nie chcesz odpowiedzi, spodziewaj się odpowiedzi których nie chcesz usłyszeć.
- Cokolwiek na siebie założysz gdy mamy gdzieś wyjść jest w porządku. Naprawdę.
- Nie pytaj mnie o czym myślę, chyba że masz ochotę porozmawiać o piłce nożnej, motocyklach i grach komputerowych.
- Masz dostatecznie dużo ubrań.
- Masz dostatecznie dużo butów.
- Jestem w formie. "Kula" to też forma.
- Dzięki że to przeczytałaś. Wiem że dziś śpię na karimacie w przedpokoju. Nic nie szkodzi, to prawie jak biwak.